Holandia / Pomnik

Polskie pociski uderzają w cywilów


Oznacz

Udostępnij

Trasa


Kilka dni przed przekroczeniem granicy przez żołnierzy alianckich, w Hulst zginęło sześć cywilów. Był to skutek pomyłkowego ostrzału polskiej artylerii.

Ponieważ wojska okupacyjne zarekwirowały radia, mieszkańcy Hulst regularnie spotykali się na rogu Korte-Lange Nieuwstraat i Zomerstraat, aby wymieniać się najnowszymi wiadomościami. Był piękny późny letni wieczór 13 września 1944 r., kiedy o godzinie 21:00 nastąpił pierwszy ostrzał artyleryjski z oddalonego o 3,5 km De Klinge w Belgii.

Posuwające się naprzód polskie jednostki artyleryjskie zajęły nowe pozycje na granicy i rozpoczęły ostrzał. Niestety, dane takie jak kierunek, obciążenie, wysokość itp. nie zostały jeszcze zmierzone, aby trafić w ustalone cele. Polski granat spadł dokładnie na punkt zborny mieszkańców Hulst. W wyniku zginęło sześć osób, a kilka zostało rannych.

Poległych pochowano na cmentarzu komunalnym przy Glacisweg. Tablica upamiętniająca ofiary cywilne została wykonana przez rzeźbiarza Ronny'ego Ivensa.

Zomerstraat, Hulst